6 medali w XXI skierniewickim Biegu Niepodległości Drukuj
Ocena użytkowników: / 0
SłabyŚwietny 
Wpisany przez administrator   
poniedziałek, 11 listopada 2013 21:09

4 złote, srebrny i brązowy medal

w XXI Skierniewickim Biegu Niepodległości

Siedmioro zawodników klubu wystartowało w XXI Skierniewickim Biegu Niepodległości. Start w Skierniewicach to jakby powrót do korzeni bo to podczas Grand Prix Skierniewic w biegach zaczynała się historia naszego klubu a Bieg Niepodległości był elementem składowym tego cyklu. Tak jak w poprzednich latach tak i teraz nasi zawodnicy wystąpili w głównych rolach.

W kategorii szkół podstawowych zdobyliśmy 3 medale. W kategorii klas V-VI nie miał sobie równych Kacper Gos. Mistrz województwa SZS w indywidualnych i sztafetowych biegach przełajowych uzyskał na dystansie 1100 m ponad 30 sekund przewagi nad drugim zawodnikiem zdecydowanie zwyciężając. Również złoty medal w kategorii klas III-IV zdobył młodszy o 2 lata imiennik Kacper Kotynia. Co ciekawe obydwaj przecież specjalizują się w biegu na 300 m ale nie przeszkadza im to odnosić sukcesy na dłuższych dystansach. Srebrny medal również w kategorii III-IV zdobyła Marcelina Mordaka ale do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele.

W kategorii gimnazjów złoty medal po wzorowo rozegranym taktycznie biegu na dystansie 1400 m zdobył wicemistrz makroregionu w biegach przełajowych Wojtek Pawlak. Ułatwieniem była bez wątpienia dobra znajomość rywala z którym Wojtek często spotyka się na biegowych trasach. Obydwaj uzyskali dużą przewagę nad pozostałymi uczestnikami. W najstarszej kategorii na 2000 m szkół średnich faworytem był bez wątpienia V zawodnik Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych Wojtek Sowik. Po przebiegnięciu 1000 m Wojtek podyktował tempo, które próbował wytrzymać jedynie Radek Bednarek z LUKS Boguszyce. Nasz zawodnik jednak poradził sobie z lokalnym rywalem i niezagrożony minął jako pierwszy linię mety. W zasadzie jak za dawnych czasów poniedziałkowe zawody były pojedynkiem naszych zawodników z biegaczami z Boguszyc.

W ostatniej kategorii open na dystansie 10 km wystartował Robert Chanckowski. Liczyliśmy na wyrównany pojedynek zakończony zwycięstwem Roberta. Niestety szczęście, które do tej pory sprzyjało naszemu najlepszemu specjaliście od biegów długich tym razem go opuściło. Po 5 km Robert na wskutek problemów ze skurczami żołądka musiał zmniejszyć tempo biegu co skrzętnie wykorzystali rywale. Czy gdyby nie problemy zdrowotne Robert odniósł by zwycięstwo ? Trudno powiedzieć bo rywale byli dobrze dysponowani w tym dniu ale na pewno byłaby ciekawa walka. Ostatecznie Robert zdobył brązowy medal.


Poprawiony: poniedziałek, 11 listopada 2013 22:00