Długo czekaliśmy w tym roku na pierwszy rekord klubu. Po kontuzji Patryka jedyną osobą która mogła dokonać poprawy najlepszych klubowych wyników pozostała Marta Kowalczyk. Tydzień temu start kontrolny na mityngu w Warszawie nie wypadł najlepiej ale forma przyszła u Marty w odpowiednim momencie i podczas mistrzostw makroregionu centralnego jakie odbyły się w sobotę na stadionie AZS w Łodzi Marta pobiegła znakomicie, zdobywając tytuł mistrzowski i poprawiając własny rekord klubu o 0,6 sekundy ( 60.29 ) Przed startem liczyliśmy na bieg poniżej 61 sekund i na to że w większości starsze o rok rywalki pomogą dobrym występem Marcie w osiągnięciu takiego rezultatu. Gdyby na ostatniej prostej trochę mniej wiało, pewnie Marta uzyskała by rezultat poniżej magicznej granicy 60 sekund. W kolejnych startach, przy sprzyjającej pogodzie i mocniejszych rywalkach jest duża szansa na bieganie w okolicy 59,5 sekundy. To drugi z rzędu tytuł mistrzyni makroregionu dla Marty ( w ubiegłym roku wywalczyła złoty medal na 300 m młodziczek ) Wynik 60.29 to za mało by uzyskać kwalifikacje do Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych ale taki plan założyliśmy na rok przyszły. Te zawody potwierdziły dominację Marty na dystansie 400 m w makroregionie centralnym. Przypomnijmy, że Marta w styczniu zajęła 10 m w Halowych Mistrzostwach Polski Juniorek Młodszych na 300 m. Do Marty należą również rekordy klubu na dystansach 60, 100, 200, 300, i 400 m.

Startując w tych zawodach w ramach mityngu Mateusz Szadkowski ( junior ) wygrywając swoją serię, poprawił znacząco rekord życiowy na 400 m uzyskując wynik 52.25. Mateusz, który powoli wraca na bieżnię po operacji kolana prezentuje się coraz lepiej. Na tym samym dystansie nasz wychowanek Kamil Budziejewski ( AZS Łódź ) uzyskał najlepszy rezultat mityngu 48.91.

 

Podczas finału eliminacji " Czwartków Lekkoatletycznych " w Skierniewicach z pośród 8 naszych zawodników 7 stawało na podium z czego 5 na najwyższym. Najcenniejszy rezultat uzyskał Wojtek Sowik na 1000 m kl , poprawiając rekord życiowy o ponad 1,5 sekundy ( 3.08.76 ) i uzyskując najlepszy obecnie rezultat w kraju w tej kategorii. Taki wynik stawia Wojtka wśród kandydatów do medali podczas Finału Krajowego. Dużą zasługę w osiągnięciu przez Wojtka tak dobrego wyniku ma Daniel Kuba, który w świetnym tempie poprowadził pierwsze 400 i próbował "naciskać" młodszego kolegę przez następne 400 ale kosztowało to Daniela utratę sił w końcówce biegu i rezultat 3.20.07 nie należy do jego najlepszych wyników w tym sezonie. Wynik ten dał jednak Danielowi zdecydowane pierwsze miejsce w kategorii klas VI. Rekordy życiowe na 300 m poprawiali obydwaj młodzi sprinterzy: Szymek Stefaniak uzyskał 49.21 ( III m kl V ) i Michał Kaźmierczak 50.58 ( I m kl IV ). Zwycięstwo odniosła Klaudia Kozik na 600 m ( bez pomiaru wyniku ze względu na awarię aparatury pomiarowej ) oraz trzecioklasista Wojtek Pawlak na 1000 m kl IV z bardzo dobrym wynikiem 3.44.32, na drugim miejscu uplasował sie Kamil Seliga 3.47.18 na czwartym debiutujący na tych zawodach kolega Wojtka Pawlaka Bartek Wińciorek ( 4.07.39 ) Obydwaj młodzi zawodnicy będą jesienią bez wątpienia podporą sztafety przełajowej, która będzie walczyć o czwarty z rzędu tytuł mistrzów województwa w zawodach SZS. Czwórka naszych zawodników wystąpi w Finale Krajowym, jaki odbędzie sie w dniach 16-17 czerwca w Warszawie na stadionie AZS AWF: Wojtek Sowik, Daniel Kuba, Klaudia Kozik i Michał Kaźmierczak.

 

W najbliższy wtorek czeka naszych zawodników występ w mistrzostwach województwa LZS na stadionie w Kleszczowie ( szkoły podstawowe i gimnazja ) Kandydatami do medali są Marta Kowalczyk, Wojtek Sowik, Daniel Kuba, Klaudia Kozik i sztafeta szwedzka chłopców. Z tych zawodów zawsze wracaliśmy z pokaźną dawką medali, miejmy nadzieję, że tym razem również. Oczywiście absolutnym faworytem jest Marta, która w sprzyjających warunkach może pokusić się o kolejny rekord klubu, tym razem na 300 m. W środę Lukasz Florek i Mariusz Rzeźnicki wystartują w mistrzostwach województwa młodzików. Obydwaj powoli prezentują na treningach coraz lepszą formę, jest wiec nadzieja na dobre występy. Trudno liczyć na medale ( obydwaj są młodzikami pierwszy rok ) ale w przypadku Łukasza jest to realne. Mariusz ma po prostu większą konkurencję jak to zwykle w sprintach bywa. W każdym razie Łukasz przystępuje do rywalizacji z tytułem halowego mistrza młodzików na dystansie 2000 m.