Obóz Ustka |
Wpisany przez administrator |
sobota, 20 sierpnia 2016 22:03 |
10-dniowy obóz sportowy w Ustce za nami
Pogoda podczas pobytu w Ustce nas nie rozpieszczała ale cały plan treningowy udało się wykonać. Co ważniejsze bez poważnych urazów i kontuzji. Ogród zoologiczny w Dolinie Charlotty, trochę ekstremalny rejs statkiem ( mocno bujało ) nocna zabawa z dreszczykiem ( przygotowanym przez najstarszych zawodników ) wieczorny koncert zespołu Strachy na Lachy, zwiedzanie fortyfikacji usteckich ( Bunkry Bluchera ) oraz objazd Ustki pseudo ciuchcią - to atrakcje, które urozmaicały nieliczny czas wolny od treningów. Wojtek Sowik z Maćkiem Budzińskim "wybiegali" ponad 180 kilometrów, Kacper musiał nieustająco uważać na dokuczające mu kolana i .... znaki drogowe, Oskar ciągle "łowił" tuńczyki a pokój nr 9 nie wiedzieć dlaczego wpuszczał do siebie konia.... ( skąd tam się wziął koń ? ) To było pożegnanie z Ustką, w następnym roku jedziemy w góry do Przesieki obok Karpacza czyli wracamy do miejsc w których trenowaliśmy kilkanaście lat temu. |
Poprawiony: sobota, 20 sierpnia 2016 22:33 |