Łukasz Florek odniósł życiowy sukces zajmując 11 miejsce w Halowych Mistrzostwach Juniorów Młodszych w Spale. Na dystansie 600 m uzyskał 1,28,11 poprawiając rekord życiowy o prawie 3 sekundy ! Po ubiegłorocznym złotym medalu Justyny Wiązek i IV miejscu Marty Kowalczyk sprzed 3 lat to najlepszy występ naszego reprezentanta na tej imprezie. Bieg na 600 m był licznie i silnie obsadzony. Na starcie stanęło 31 zawodników w 5 seriach. Łukasz startował w pierwszej serii razem ze zdecydowanym faworytem imprezy Patrykiem Dobkiem. Do niedzielnego finału awansował tylko zwycięzca stąd nasz zawodnik niejako z góry był skazany na pożarcie. Floro nie przestraszył się utytułowanego rywala i próbował szukać swojej szansy od początku, wiedząc że na finiszu nie ma szans z rywalem, którego rekord życiowy jest o blisko 10 sekund lepszy. Od początku objął zdecydowane prowadzenie, pierwsze 200 m przebiegł w 27,68 s. Po 400 m nadal był na czele stawki ( 57,12 ) Niestety na 100 m przed metą Łukaszowi zaczęło brakować sił a kontrolujący bieg Patryk Dobek dogonił Łukasza i na ostatnią prostą wybiegł jako pierwszy  a w ostatecznym efekcie wyprzedził naszego zawodnika o ponad sekundę. Wynik 1,28,11 dał Łukaszowi bardzo dobre 10 miejsce na mistrzostwach i nadzieję na dobre wyniki w sezonie letnim. Gratulujemy temu niezwykle pracowitemu i najstarszemu klubowym stażem zawodnikowi. Szkoda, że nękające Łukasza od blisko 2 tygodni przeziębienie utrudniło zarówno końcowe przygotowania jaki uzyskanie jeszcze lepszego rezultatu.
Startujący na tym samym dystansie Rafał Zawitkowski ( 1.33.50 ) trafił na bardzo szybką serię, dużo za szybką jak na jego możliwości. Na dodatek na 250 metrów przed metą, na wirażu doszło do kolizji zawodników i Rafał z trudem utrzymał się na nogach przeskakując nad padającym zawodnikiem co zupełnie wybiło z rytmu naszego młodego reprezentanta.